Forum dyskusyjne Gadka
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Jak sobie radzicie kochani z przyjmowaniem krytyki? Boli, denerwuje Was gdy ktoś Wam coś wytyka i poprawia? Czy może jest to zjawisko powszechne i uważacie, że to nic takiego? Co uważacie za dobrą krytykę, a co za zwykłe krytykanctwo?
We can all be free, maybe not with words, maybe not with a look... But with your mind.
Offline
Długo się zastanawiałam nad odpowiedzią na to pytanie. Nie do końca potrafię przyjmować krytykę, co prawda, próbuję to zmienić, ale kiepsko mi idzie. Niektóre rzeczy przychodzą z trudem. Nie daję tego po sobie poznać, ale krytyka osoby bliskiej nie jest mi na rękę, choć ją cenię. Mam taką trochę narcystyczną przypadłość, łapię się na tym, że chcę być "naj" w dziedzinach, gdzie czuję się mocna. A jak ktoś mi mówi, że jednak nie, to ciężko mi taką perspektywę zaakceptować. Jestem zbyt dumna, żeby przyznać, iż ta osoba ma rację, ale biorę do siebie takie słowa... a jak po przemyśleniu dochodzę do wniosku, że ma rację, to robię tak, by nie wyszło, że to dzięki tej osobie. Wolę mieć świadomość - przynajmniej pozorną - że wszystko zawdzięczam sobie. A jak jest naprawdę, to już moja sprawa.
Ostatnio edytowany przez Dafne (2015-06-17 20:54:12)
Offline
Witam nikt z nas nie lubi krytyki, ale ja osobiście powstrzymuję sie od niej w stosunku co do innych
Nowość dźwigi towarowe
Offline
Krytyka potrafi zepsuc niejednemu samoocenę, zwłaszcza tym, którzy słyszą ją non stop. Oczywiście, krytyka ma swoje minusy ale plusy. Przede wszystkim powinna zadziałać na jednostkę mobilizująco. Ciężko przyjmuje się krytykę ale komplementy też, czyż nie?
Offline
Strony: 1